Zuchowy Rajd Primaaprilisowy "Na ratunek Dżepetto", którego organizatorami byli dh Patrycja Duraj i pwd. Paweł Wnuk, odbył się na terenie Puszczy Bukowej w Szczecinie. Fabułą rajdu było życie Pinokia, które zuchy stopniowo poznawały odwiedzając kolejne punkty trasy. Rajd rozpoczął się spod Kościoła pw. Świętego Ducha w Zdrojach i wiódł szlakiem czarnym, zielonym, niebieskim i żółtym na Polanę "Widok" nieopodal Jeziora Szmaragdowego.
maps.google.pl |
Na uczestników czekało do wykonania 5 zadań. Warto zwrócić uwagę, że organizatorzy już na starcie zaskoczyli innowacyjnością, wręczając karty patrolowe wykonane z drewnianych listewek na których punktowy oceniali patrole niecodziennym sposobem.
Gromada musiała stworzyć, z dostępnych materiałów, kukłę przedstawiającą Pionokio. Zuchy miały do wykorzystania wszystkie rzeczy znalezione w lesie oraz nieograniczoną ilość sznurka. W zadaniu liczyła się kreatywność.
|
|
3. Łowienie ryb - pwd. Radosław Gil - Hufiec Szczecin-Dąbie
Zuchy, w określonym czasie, musiały złowić jak największą ilość ryb. Ryby były łowienie za pomocą wędki, którą każdy zuch mógł użyć przez 2 minuty. W zadaniu liczyła się szybkość. |
|
4. Rozśmieszanie wieloryba - dh Patrycja Duraj
Zadaniem zuchów było wszelkimi sposobami rozśmieszyć "wieloryba", aby ten nie mógł wytrzymać ze śmiechu. W zadaniu liczyło się zaskoczenie i szybkość działania. |
FILM |
5. Strzelanie z karabinu - dh Michał Krawczyk
Każdy z zuchów mógł postrzelać do celu z repliki karabinu maszynowego AK. Replika wykonana z trwałego tworzywa strzelała zabawkowymi kulkami plastikowymi. W tym zadaniu liczyła się celność, ale przede wszystkim dobra zabawa. |
Dodatkowym atutem była odpowiednia długość oraz przebieg trasy, która wiodła innymi szlakami niż zazwyczaj. Rajd, bez skrupułów można zaliczyć do udanych.
Wszyscy uczestnicy mogą czuć się wygranymi. Gromady dostały pamiątkowe dyplomy i worek słodyczy. Serdecznie zapraszamy do galerii zdjęć, gdzie można zobaczyć jak to wszystko wyglądało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz